4 powody, dla których zechcesz ćwiczyć



Wielu z nas potrafi łatwo znaleźć pretekst, żeby NIE ćwiczyć – jestem zbyt zmęczony po pracy/za gorąco dziś/za zimno/koło mojej siłowni otworzyli cukiernię/moje ubrania treningowe zniszczyły się w praniu, itd.
A jeśli chodzi o powody, żeby się ruszyć? Ostatnie kilka tygodni obfitowało w dane i wyniki badań obwieszczające nowe całkiem przekonujące korzyści płynące z ćwiczeń fizycznych. Czytając te tekst możesz już wkładać i sznurować buty, tylko nie mów, że pies zjadł ci sznurowadła!



1.     Ćwiczenia odwracają proces starzenia
Niedawne badania wykazały, że pozytywne zmiany w trybie życia, takie jak wprowadzenie dobrych nawyków jeśli chodzi o odżywianie i wysiłek fizyczny mogą odwrócić proces starzenia wewnątrz komórek. Ma to związek z długością telomerów, ochronnych końcówek chromosomów złożonych z DNA i białka, które chronią komórkę przed starzeniem. Z biegiem czasu telomery stają się coraz krótsze i słabsze, prowadząc to starzenia i obumierania komórek, powodując tym samym wzrost zagrożenia niektórymi nowotworami, osteoporozą, cukrzycą, itp. Badania wykazały, że zdrowa dieta i umiarkowany wysiłek fizyczny (30 minut marszu dziennie, sześć dni w tygodniu) po pięciu latach wydłużają telomery o 10 procent. W grupie badanych osób, które nie wprowadziły takich zmian w swoim stylu życia, długość telomerów po pięciu latach skróciła się o 3 procent.

2.    Ćwiczenia mogą łagodzić objawy depresji
Związek między ćwiczeniami fizycznymi i depresją był wielokrotnie badany, niedawny przegląd badań opublikowany w Cochrane Library wygląda zachęcająco.  Ćwiczenia sprawiają, że przysadka mózgowa wydziela endorfiny, które obniżają poziom stresu i bólu podczas wysiłku fizycznego – endorfiny te mogą jednak mieć bardziej długofalowe skutki. Zespół analizujący blisko 40 różnych badań nad depresją i ćwiczeniami (łącznie badania obejmowały 2326 osób z objawami depresji) stwierdził, że ćwiczenia faktycznie nieco łagodziły objawy depresji.

3.    Niektóre ćwiczenia pomagają ograniczyć jedzenie
Badania opublikowane ostatnio w The International Journal of Obesity (międzynarodowym piśmie poświęconym problemowi otyłości) analizowały wpływ ćwiczeń fizycznych na apetyt. Ochotników poproszono o udział w serii coraz bardziej wyczerpujących przez kilka kolejnych dni. Poza standardowym śniadaniem, badacze oferowali ochotnikom owsiankę po treningu (celowo wybrano potrawę bez wyraźnego smaku, by zbadać apetyt bez zakłócającego obraz wpływu czynników takich jak zachęcający zapach lub wygląd). Okazało się, że gdy ochotnicy nie ćwiczyli, lub gdy trening był lekki, zjadali więcej owsianki, natomiast po treningu interwałowym spożywali jej znacznie mniej. W ich organizmach obniżał się tez znacznie poziom greliny (hormonu odpowiedzialnego za pobudzanie apetytu) i wzrastał poziom kwasu mlekowego i cukru we krwi (oba związki obniżają apetyt) po najbardziej intensywnym treningu.

4.    Korzyści odczuwa się niezależnie od masy ciała
Jeśli masz problem z poskromieniem apetytu i z wagą, przejmowanie się ćwiczeniami fizycznymi może wydawać się bezcelowe. Przecież jaką różnicę zrobi poranny jogging jeśli waży się i tak 30 kilo za dużo? Okazuje się, że ogromną! Podczas niedawnego dwudziestego już Międzynarodowego Kongresu Żywienia, który odbył się Granadzie, naukowcy dowodzili, że osoby z nadwagą lub otyłe, jeśli są w miarę sprawne fizycznie – a do tego wystarczy 10-minutowy marsz trzy razy dziennie przez pięć dni w tygodniu – obniża ryzyko chorób krążenia, raka, cukrzycy i zaburzeń oddychania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz