Po co to trzymam?

W 2005 roku w końcu zdecydowałam się rzucić nielubiany przeze mnie zawód nauczyciela. „Jeśli nie uda mi się znaleźć innej pracy, zawsze mogę wrócić do uczenia” pomyślałam i spakowałam do kartonu zgromadzone przez lata materiały dydaktyczne. Kilka tygodni temu przemeblowując pokój natknęłam się na te kartony wciśnięte w kąt. Minęło osiem lat – co one tu jeszcze robią??? Kartony wraz z zawartością wylądowały wreszcie na śmietniku (w pojemniku na makulaturę), a ja poczułam ogromną ulgę, tak jakby przez lata tamte materiały nie tylko zbierały kurz, ale też trzymały mnie symbolicznie uwiązaną do dawnego życia.

Pozbywanie się niepotrzebnych rzeczy przywraca naszemu życiu równowagę. Eliminując je uwalniamy czas, energię i przestrzeń dla rzeczy i spraw, które są naprawdę ważne dzisiaj. Nieważne jak małe jest twoje mieszkanie, jak mało masz wolnego czasu, i jak dużo niepotrzebnych gratów – możesz zmienić chaos w porządek. Oto jak zacząć.

Nie ma jednego właściwego sposobu sprzątania, który jest dobry dla wszystkich. Najważniejsze jest podjąć decyzję i zacząć, nieważne jak. Zastanów się, gdzie chcesz zacząć. Można rozpocząć od łatwych rzeczy, to pozwoli bezboleśnie i bezstresowo rozpocząć proces oczyszczania swojej przestrzeni. Weź duży worek na śmieci i przejdź się po domu. Włóż do niego wszystko, co leży na wierzchu a czego już nie używasz:
  • Przeterminowane lekarstwa
  • Nieważne kupony rabatowe
  • Ubrania, których nie nosisz
  • Kosmetyki starsze niż 1 rok
  • Kremy z filtrem UV starsze niż 2 lata
  • Wszystko, co jest złamane lub zepsute, chyba że to coś cennego, co można naprawić
  • Skarpetki nie do pary
  • Siatki po zakupach
  • Stare menu z restauracji i katalogi reklamowe
  • Stare kalendarze
  • Zardzewiałe przyrządy i narzędzia
  • Stare przewodniki i mapy
Posortuj rzeczy zebrane w worku. Zdecyduj, co możesz komuś oddać, a co jest do wyrzucenia. To, co chcesz wyrzucić posortuj na surowce wtórne i wyrzuć do odpowiednich pojemników.

Gdy zaczniesz prawdziwe porządki, rozpocznij od jednej szuflady czy szafki. Opróżnij ją, tak żeby zobaczyć wszystko co w niej jest. Bierz każdą rzecz do ręki i decyduj. Jeśli nie używałeś tej rzeczy przez ostatni rok, odłóż ją „do oddania” lub „do wyrzucenia”. Sprzątaj w ten sposób jedną szufladę lub szafkę dziennie. W ten sposób nie zmęczysz się i nie zniechęcisz.
Nie staraj się oczyścić całego domu od razu. Zajmuj się jednym pomieszczeniem na raz i nie przenoś się do innego, dopóki nie skończysz. Widoczne postępy zmotywują cię do dalszej pracy.
Zaplanuj sobie, że poświęcisz na te porządki nie więcej niż godzinę dziennie. Po godzinie tracimy „świeżość” i zdolność podejmowania decyzji. Spędzając na porządkach 20-30 minut dziennie ostatecznie pozbędziesz się większej ilości rzeczy.
Postaraj się kontynuować ten proces codziennie. Wyznacz sobie prosty cel, np. „dziś posprzątam w szufladzie biurka” albo „sprzątam przez 20 minut”. A potem to zrób.
Skończ jedno miejsce zanim przejdziesz dalej. Możesz zrobić sobie listę szafek/pudełek/kątów, którymi chcesz się zająć później, na przykład szuflada na bieliznę albo pudło ze zdjęciami.

W miarę jak walczysz z nagromadzonymi szpargałami, staraj się nie gromadzić nowych. Codziennie otwieraj, sortuj i organizuj pocztę, odwieszaj ubrania na miejsce, sprzątaj po obiedzie co wieczór. W zamian za każdą nową rzecz, jaką przyniesiesz do domu pozbądź się pięciu starych. Wkrótce poczujesz się lżej a twoje mieszkanie zacznie na nowo oddychać J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz