Zastanawiałam się ostatnio, jakim odpadem jest kurz, sierść, okruchy, wióry z kociej kuwety itp., które regularnie wciąga mój odkurzacz. Pewnie nie ja jedna mam takie dylematy. Od 1 lipca większość z nas dzieli odpady na "suche" i "mokre", dla poczatkujących nie zawsze jest oczywiste, co wrzucać do którego pojemnika. Mokre odpady to te, które można wykorzystać jako kompost. Więc co z tym kurzem?
Ogólnie mówiąc, odpady mokre to te, które można wykorzystać jako kompost. Kompostowanie to kluczowy element ekologicznej układanki, bo wykorzystuje odpady, które wylądowałyby na wysypisku i zamienia je żyzną, wartościową ziemię, idealną do uprawy ogródka. Nie mam działki ani ogródka, więc o kompoście tylko coś słyszałam. Parę dni temu natrafiłam na artykuł Seyward Rebhal o tym, co można kompostować - dobra podpowiedź dla tych, którzy nie są pewni, co gdzie wyrzucać. Dla właścicieli ogródków to też może być nowość. Większość ludzi wrzuca do kompostownika resztki jedzenia, ale to tylko wierzchołek góry lodowej kompostownia. Czy wiedzieliście, że możecie jako kompost wykorzystać także następujące odpady?
Ogólnie mówiąc, odpady mokre to te, które można wykorzystać jako kompost. Kompostowanie to kluczowy element ekologicznej układanki, bo wykorzystuje odpady, które wylądowałyby na wysypisku i zamienia je żyzną, wartościową ziemię, idealną do uprawy ogródka. Nie mam działki ani ogródka, więc o kompoście tylko coś słyszałam. Parę dni temu natrafiłam na artykuł Seyward Rebhal o tym, co można kompostować - dobra podpowiedź dla tych, którzy nie są pewni, co gdzie wyrzucać. Dla właścicieli ogródków to też może być nowość. Większość ludzi wrzuca do kompostownika resztki jedzenia, ale to tylko wierzchołek góry lodowej kompostownia. Czy wiedzieliście, że możecie jako kompost wykorzystać także następujące odpady?
- paprochy z bębna suszarki na bieliznę
- „koty” z kurzu
- zawartość worka odkurzacza (wystarczy wysypać to, co uzbiera się w worku do kompostownika)
- to, co zmieciemy z podłogi (oczywiście usuwając przedmioty typu pinezki, kapsle, itp.)
- fusy z kawy
- filtry do kawy
- fusy z herbaty, także w torebkach
- mleko sojowe/ryżowe/migdałowe itp.
- łupiny orzechów (z wyjątkiem orzechów włoskich, które mogą być toksyczne dla roślin)
- pestki dyni, słonecznika, sezamu (dobrze jest je najpierw pokruszyć, żeby nie wyrosły)
- pestki awokado (przekrójcie je, żeby nie zakiełkowały)
- ogórki kiszone
- stare chipsy
- stare krakersy
- okruchy (z chleba i innych wyrobów pieczonych)
- stare płatki śniadaniowe
- otręby (pszenne, owsiane, itp.)
- algi/nori/kelp
- tofu
- mrożone warzywa i owoce
- przeterminowany dżem czy konfitury
- skorupki jajek
- stare, spleśniałe produkty sojowe i inne produkty zastępujące nabiał
- stare słodycze albo batony energetyczne
- ziarna popcornu (po przygotowaniu, te które się nie otworzyły)
- stare zioła i przyprawy
- gotowany ryż
- gotowany makaron
- płatki owsiane
- łupiny orzechów ziemnych
- alkohol (piwo i wino)
- korki od wina (te naturalne)
- kartony po jajkach (ale nie pojemniki plastikowe lub styropianowe)
- wykałaczki do zębów
- patyczki do uszu (ale nie plastikowe)
- bambusowe patyki do szaszłyków
- zapałki
- wióry drzewne
- wióry po temperowaniu ołówków
- popiół z kominka (wygaszony i wystudzony)
- worki jutowe
- odzież bawełniana i wełniana, pocięta na cienkie paski
- ręczniki papierowe
- serwetki papierowe
- papierowe obrusy
- tekturowe talerze (nie woskowane ani nie powlekane folią)
- serpentyny z bibuły
- dekoracje świąteczne (naturalne)
- balony (ale tylko lateksowe)
- włókna rafii (wykorzystywane jako opakowanie lub dekoracja)
- wolina (wełna drzewna)
- stare potpourri
- suszone kwiaty
- świeże kwiaty
- uschnięte rośliny (albo ich opadnięte liście)
- ludzkie włosy (pozostałości po domowym strzyżeniu)
- obcięte paznokcie
- włoski z golarki
- sierść zwierząt
- odchody domowych ptaków lub króliczków
- pióra
- pokarm dla rybek
- rośliny akwariowe
- karma dla psów
- gryzaki ze skóry dla psów
- stare postrzępione liny
- zdechłe muchy z parapetu
- kartony po pizzy albo płatkach śniadaniowych (drobno pocięte)
- papier toaletowy i ręczniki papierowe (drobno pocięte)
- papilotki do babeczek
- torebki z celofanu (prawdziwy celofan, nie zwykły plastik)
- chusteczki jednorazowe (także zużyte)
- prezerwatywy (tylko lateksowe)
- stare naturalne gąbki (nie syntetyczne)
- waciki
- aplikatory tamponów (tekturowe, nie plastikowe) i tampony (także zużyte)
- gazety
- ulotki
- stare wizytówki (ale nie błyszczące)
- stara taśma malarska
Zadrukowanych papierów, pokarmów dla zwierząt smieci z worka od odkurzacza napewno bym nie wyrzucił do kompostu.
OdpowiedzUsuńI nie wolno wyrzucać kiszonek.
OdpowiedzUsuńDlaczego kiszonek nie wrzucamy na kompost?
OdpowiedzUsuńBo niszczą grzyby odpowiedzialne za rozkładanie się materiałów biogicznych na kompost.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla wrzucania czegokolwiek co posiada jakiekolwiek ilości mięsa, krwi czy fekalii. Idealne środowisko dla rozwoju komarów, much, przyciąga to również gryzonie a zdecydowanie nie chcmey, żeby te zbudowały sobie wygodne gniazdko w kompostniku. Trzymałabym się też z daleka od wrzucania czegokolwiek co posiada tusz, bo zawiera toksyny a te nie znikają same z siebie, tylko wchłaniane są do gleby a potem trafiają do roślin uprawnych. Jeśli nie zależy nam na szybkim kompoście to można śmiało wrzucać rzeczy, które potrzebują długiego czasu rozkładu, czyli np. lateks. Jeśli jednak wolimy kompostu użyć następnej wiosny to raczej bez "gumek". Chyba że ktoś lubi tego typu "dekoracje" na grządkach. :D
OdpowiedzUsuńNie wrzuciłabym papieru drukowanego, zero gumy i folii bo nie chce się zastanawiać z czego to jest. O kiszonkach nie wiedziałam, no i co z produktami z cukrem jak ciastka, reż nie wiem czy wrzucać?
OdpowiedzUsuń